Geoblog.pl    matmax    Podróże    2009 czerwiec: Chiny - z Szanghaju do Pekinu    Pekin-Badaling ( Great Wall )
Zwiń mapę
2009
30
cze

Pekin-Badaling ( Great Wall )

 
Chiny
Chiny, Pekin
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 12082 km
 
Pobudka o 7.00 i po śniadanku ruszamy metrem do miejsca skąd jadą autobusy do Badaling ( 500m od wyjścia ze stacji metra Jishuitan ). Autobus 919 jedzie co 10 min., ale tylko od 06.00 do 08.30 ( 12 Y ). My dotarliśmy o 8.45 , więc już czekał nas inny scenariusz ( nie znaleźliśmy wcześniej informacji , że do 8.30 am – UWAGA w lonelyplanet napisali, że do 8.30 pm.)
Prywatnym autem chciał nas zabrać w jedną stronę za 200Y, więc wracamy metrem do Qianmen i z trudem łapiemy się na wycieczkę ( Line A – Badaling and the Ming Tombs za 160Y/os., tylko 08.30-11.00). Z trudem , bo tylko mieli Line A i to dla wybrańców – w biurze badanie temperatury i bilety tylko dla tych obcych co są w Chinach >7 dni, a to sprawdzają w paszportach). W autobusie sami Chińczycy ,a z białych tylko my i trójka Niemców . W sumie wycieczka ok., bo wygodny autokar, w cenie posiłek, zwiedzanie grobowców „Ming Tombs” i bilet na Great Wall za 40 Y. Na miejscu trzeba kupić bilet na wagonik do góry (60Y), bo na pieszo zejdzie kilka godzin. Na górze warto iść w prawo i dalej za 1-szą wieżyczkę ( tu dochodzą wszystkie tłumy ), a za 30 min. jesteśmy sami przy drugiej ( jest co chodzić po stromych schodach). Mur zwiedzaliśmy już w innym miejscu, ale tu naprawdę widać jego rozmiary ( trzeba tu pospacerować i wylać trochę potu).
O 17.00 czyli po 2,5 godz. przerwy na zwiedzanie , powrót wygodnym autokarem i zabawa z małym chińczykiem ( znowu wzięli mnie za małpę). W sumie było zabawnie, bo siedzący obok mnie 5-cio letni chłopiec nie mógł się powstrzymać, żeby mnie nie pogłaskać po owłosionym przedramieniu (tak się rozkokosił, że szarpał mi włosy przez pól godziny – na marginesie to chińczycy w większości nie maja owłosienia ).
Wieczorny posiłek już na szybko , więc wszechobecny KFC ( w całych Chinach dużo spotykamy restauracji KFC i Mc Donald’s ).
Jutro wyruszamy za Pekin do wioski Chuandixia, więc musimy się jeszcze dobrze spakować .




 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (12)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (2)
DODAJ KOMENTARZ
Mariusz
Mariusz - 2009-07-02 00:31
Cześć podróżnicy. Z tego co piszesz radzicie sobie świetnie jak to zwykle bywało z tobą na różnych wyprawach, zwiedzania jak zwykle dużo, tak aby nic nie umknęło po drodze. My już po ''wywczasach'', chyba w najbardziej rozgrzanym słońcem i kasą mieście. Było super ,rewelacyjne safari, kolacja w ''żaglu'',lecz chyba za jakieś 10 lat trzeba będzie pojechać tam ponownie jak zakończą budowę powstających wysokościowców.Udanego zwiedzania, braku kataru i szczęścia w podróży.Pozdrawiam.
 
matmax
matmax - 2009-07-02 06:35
Dzięki Mariusz, u nas też 40 st. Jeszcze tylko 3 dni . Do zobaczenia
 
 
matmax
Janek
zwiedził 37% świata (74 państwa)
Zasoby: 375 wpisów375 12 komentarzy12 730 zdjęć730 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
 
03.06.2021 - 03.06.2021
 
 
02.03.2021 - 02.03.2021