dopływamy do Hiroszimy

Niestety dziś też nie mamy szczęścia co do pogody.Od momentu przycumowania do portu cały czas kropi i pada- na zmianę.
Dzisiaj zdajemy się całkowicie na siebie i nasze przewodniki. Nawet transport załatwiamy sami .
Nasz pierwszy cel to wysepka Miyajima ze słynną Torii która jest oddalona od Hiroszimy ok. 20 km.
JapońskieTorii są symboliczną bramą łączącą świat ludzi z wiecznym światem duchów.
Ta na wyspie Miyajima jest chyba najbardziej rozpoznawalna .Z daleka wygląda jakby unosiła się na wodzie .Ma ponad 16 m wysokości i waży ok. 60 ton. My trafiamy na czas przypływu dlatego mamy do wyboru podpłynąć łódką lub zrobić zdjęcia z lądu .Wybieramy to drugie bo mamy dziś jeszcze wiele do zobaczenia .
W drodze powrotnej do portu wchodzimy na małą przekąskę do typowo japońskiego baru sewującego m.in. ostrygi w różnych postaciach.Nie polecamy ze względu na bardzo nieuprzejmy mówiący tylko po japońsku personel .
Z promu przemieszczamy się niestety cały czas w deszczu w kierunku Parku Pokoju i Kopuły Bomby Atomowej.Jeszcze tylko kilka fotek przy pomniku Sadako Sasaki wokół którego nadal składane są żurawie (origami),Cenotafu -czyli symbolicznego grobowca wszystkich ofiar bomby atomowej i kierujemy się w drogę powrotną do portu w którym zacumowany jest nasz statek.
Mamy niedosyt tego miejsca ale nie mieliśmy tu wpływu na pogodę .


Praktyczne info:
Po raz kolejny przydały się nasze karty ICOCA m.in. kasujemy nimi wejście na prom ,odbijamy przejazd tramwajem , pociągiem ,robimy zakupy w sklepie(pierwszy raz w Japonii market sieci Spar ).
W tramwajach i autobusach przy wejściach znajdują się wielofunkcyjne urządzenia które m.in.służą do doładowania kart np.ICOCA, rozmieniają pieniądze oraz kasują za przejazd.

Zdjęcia (11)

Komentarze (0)