Trochę baliśmy się tej trasy w pojedynkę tj. jeden motocykl. Ale nie było żle. Rumunia to jeden wielki plac budowy - jeśli chodzi o drogi.Stare są remontowane a nowe są budowane .Jak za kilka lat być może tu przyjedziemy to wielu miejsc możemy nie poznać.
Trochę żal nie zrobionych zdjęć np.taboru cygańskiego wozem po wiosce,obozu cygańskiego oraz żurawi(studni) za Kluz Napoka.
Niestety trudno trzymając w jednej ręce tablet z nawigacją włączyć i jeszcze pstryknąć zdjęcie aparatem trzymanym w drugiej ręce :)