Jedziemy zwiedzać Sidi Rached i Tipase

Zaczęło się całkiem normalnie .... śniadanie, przygotowanie do wyjazdu, jedziemy z naszym kierowcą. Wyjechaliśmy z miasta- super widoki jedziemy wzdłuż wybrzeża, ale niestety po ujechaniu kolejnych 30 - 40 km, przy wjeżdzie z bocznej drogi na główną, zatrzymuje nas patrol policji. Okazuje się, że nie możemy wyjeżdżać poza Algier bez eskorty policji . Tzw.słowne przepychanki trwały ok. 10 minut i w tym czasie oczywiście sprawdzili nam wszystkie dokumenty - ale udało się i jedziemy dalej.
Nasz pierwszy cel to miasteczko Sidi Rached w którym znajduje się kurchan pochodzący z ok. II w pne. Jest to grobowiec nubijskiego króla Juby i jak głosi legenda córki Kleopatry i Antoniusza - Selene.
Nazwano go grobowcem chrześcijańskim ponieważ pod koniec XIX w. podczas prac wykopaliskowych na drzwiach do jego wnętrza odnaleziono duże znaki krzyża .
Następny cel to Tipasa - ruiny starożytnego miasta ( wchodzącego wówczas w skład imperium rzymskiego) położonego na wzgórzach nad brzegiem morza. Podziwiamy amfiteatr, forum, łażnie, teatr, pozostałości budynków mieszkalnych i inne. Całość wpisana na listę UNESCO.
Między ruinami jest mnóstwo zieleni gdzie tardycyjnie już widzimy grupki biesiadujących i odpoczywających na trawce lub nad brzegiem morza algierczyków. Napotykaliśmy tam szkolne grupki dzieciaków oraz całe rodziny .
Bilet wstępu to 100 din. Przed wejściem jest sporo knajpek serwujących ryby i owoce morza. Natomiast uliczka prowadząca bezpośrednio do kas jest zastawiona straganami z różnego rodz. pamiątkami z Algierii. To chyba jedyne miejsce a Algierii gdzie można kupić typowe pamiatki. Dopiero tutaj udało nam się kupić magnesy na lodówkę ,które przywozimy z każdej podróży . Na dość szczegółowe przejście po terenie ruin trzeba przeznaczyć 3- 4 godziny.
Dzisiejsze zwiedzanie kończymy w Algierze w Bazylice Matki boskiej Królowej Afryki. Świątynia ta pobudowana w stylu bizantyjskim stoi na wzgórzu wznoszącym się nad morzem. Wewnątrz od razu dostrzegamy mnóstwo marmurowych tablic i tabliczek z wdzięcznością tych , których modlitwy zostały wysłuchane.
I tutaj kolejny akcent polski - w bazylice gościł nasz Papież Jan Paweł II .

Zdjęcia (11)

Komentarze (0)